[ Featuring Grizzlee ]
Dlaczego dawni przyjaciele dzisiaj są tak obcy mi?
Obcy chcą mi podać rękę i składają propsy mi
Myślą, że jestem mocny lecz ja też mam gorsze dni
Widzisz tak samo jak Ty, też czasem wylewam łzy
Noc (noc) nie daje snu i znów wracają wspomnienia
Z chwil których nie ma już
życie pędzi, świat się zmienia i
Wiem, że jestem puzzlem
W układance zwanej ziemia
I choć mogę zyskać w chuj
Mam też wiele do stracenia (stój)
Byłem zwykłym nastolatkiem
To nie było proste i łatwe
Szkoła, dom i sport
I ten rap tu przyszedł raptem, nagle
Zeszyty w kratkę wiesz (wiesz), pogoda w kratkę
Zajawka przerosła pasję i to kurwa było faktem
Z każdym kolejnym paktem, mocno wierzę w te znamiona
Gdy muzyka każdej nocy tutaj bierze mnie w ramiona
Rap (rap) stał się obsesja, więc kiedy patrzę
W przeszłość nie mów mi, że było ciężko
Wiem, że jesteś zawiedziona
Zostałem sam i miałem plan jak stać się lepszy
Rap zamieniłem w życie a życie zamieniam w teksty
Ludzie zmieniają twarze, naprawdę ziomuś wierz mi
Dzisiaj wszyscy gonią gażę a uczucia gdzieś odeszły
To życie pędzi pośród gwiazd
Ucieka nam czas pokaż na co Cię stać
Nie pytaj mnie co to strach
Leć po swoje niczym ptak
Proszę przestań się bać i zauważ ten fakt
że nosisz brat jedną twarz
Pomimo wielu zmian, wielu zadanych ran
Ja jestem taki sam (jestem taki sam)
Dlatego kiedy gram, mam tylko jeden plan
Bo jestem taki sam (jestem taki sam)
Czułem, że mam talent i pisałem stale
Ktoś to usłyszał i puścił dalej
Dał mi szanse i dał mi wiarę
I dziś robię to na szeroką skalę
Chciałem zdobyć szczyt, w końcu wygrać
Muzyka, sport musiałem wybrać
To było trudne i było złudne
Ale dziś nie żałuję, wiesz muszę przyznać
Dziękuje rodzicom bo byli przy mnie
Dali mi wsparcie bardzo silne
I choć są dumni, to czuję problem
Bo w głębi duszy wiem, że ich zawiodłem
To mnie boli, kuję w serce
I chociaż nie chcę to czuję więcej
Wiem, że czas mi ucieka przez ręce
Dlatego zostawiam wszystko i pędzę
Wiem co to smak rozstania
Wiem, że ten brak pochłania
Może dlatego tylu z was się z tym utożsamia
Ja nie szukam prostych słów (słów)
Choć szukam prostych dróg (dróg)
I zanim spadnę na bruk
Na oknach życia pozbędę się smug (smug)
Nie jeden wróg kryje się tutaj
W głębi duszy, a ja nie jestem ufny
To ma chyba swoje plusy
Czas pędzi na zegarkach, trochę szybciej niż normalnie
Ktoś kontroluję nas tak jak czas to nie jest fajne
To życie pędzi pośród gwiazd
Ucieka nam czas pokaż na co Cię stać
Nie pytaj mnie co to strach
Leć po swoje niczym ptak
Proszę przestań się bać i zauważ ten fakt
że nosisz brat jedną twarz
Pomimo wielu zmian, wielu zadanych ran
Ja jestem taki sam (jestem taki sam)
Dlatego kiedy gram mam tylko jeden plan
Bo jestem taki sam (jestem taki sam)
Życie pędzi, czujesz to?
Ten czas ucieka a Ty brat, potrzebujesz go
Nie bądź tłem, tylko użyj znów rozumu
Nie zakładaj maski tłumu, tylko pokaż swą naturę ziom
Wchodzę na górę z grą, podobno jestem kimś
Lecz noszę skórę tą, którą mam już nie od dziś
Mówią z nadzieją pisz, pomimo wielu zmian
Ja jestem ciągle taki sam, wiesz?
Taki sam