Coś nade mną czuwa, Trzyma mnie w opiece
Chyba kurwa siła boska na mnie oko ma
To Bogurodzica, Odkąd nawijam
Trzyma mnie w tym co robię
Wrogą pluje na morde
Pada na mnie money rain
Bo sukcesu jestem głodny
Dziś to ja wygrałem walke
I zostanę invincyble
Słuchać was już nie mogę
Bo na trackach pełno fałszu
Nałożę wam autotune
A i tak nie warci czasu
Ile minęło chyba 3 lata
A moja dyskografia wielka
I komputer powoli wymięka
Bo przechowuje tyle plików
W folderze jakieś 500 bitów
Nie jawi mnie kurwa kręcę klipów
Zostawię to innym
Bo nawet nie mogłem wstać na okładkę
Mam wyjebane w wasze kompleksy
W takich jak ty to ja wbijam chuja
Ja nowy poziom a w starych butach
Nie odjebalo mi od cyferek
Dostaniesz kurwa za bycie frajerem
Ja już nim byłem i w sumie dostałem
A teraz robię ten projekt
Czuje się dobrze
Ty w miejscu jak kołek
Coś nade mną czuwa, Trzyma mnie w opiece
Chyba kurwa siła boska na mnie oko ma
To Bogurodzica, Odkąd nawijam
Trzyma mnie w tym co robię
Wrogą pluje na morde
Pada na mnie money rain
Bo sukcesu jestem głodny
Dziś to ja wygrałem walke
I zostanę invincyble
Słuchać was już nie mogę
Bo na trackach pełno fałszu
Nałożę wam autotune
A i tak nie warci czasu
Coś nade mną czuwa, Trzyma mnie w opiece
Chyba kurwa siła boska na mnie oko ma
To Bogurodzica, Odkąd nawijam
Trzyma mnie w tym co robię
Wrogą pluje na morde
Pada na mnie money rain
Bo sukcesu jestem głodny
Dziś to ja wygrałem walke
I zostanę invincyble
Słuchać was już nie mogę
Bo na trackach pełno fałszu
Nałożę wam autotune
A i tak nie warci czasu