Czuję tę melodię w głębi mego serca
Znowu wstaję rano, odpalam paczkę z bitem
I się zastanawiam, czy ja pod to nawinę
Jestem chory i nie mam głosu, a epkę wydaję w następnym miesiącu
Mama lekarka, więc na pewno zaraz wyleczy mnie
Dzisiaj piątek, więc na pewno nie będę siedział w domu
Cuba Libre na beeforze postawi mnie do pionu
Moje oczy nie wyrobią natłoku wielu kolorów
Czuj się jak król, kiedy wchodzę na bit
Robię catchy things, nazywam to trap
Jara ją mój głos gdy mam autotune'a
Mówię do niej baby, ona, że mnie kocha
Chciałaby mnie porwać, widzę to w jej oczach
Lecę jak rakieta, ze mną obok skład
Obronię każdego tak jak Optimus Prime
Taki młody szczyl a chcę podbić cały swiat
Co się działo dalej, chyba już nie pamiętam
W moim telefonie nowe numery
I jakies nieodczytane smsy
Pytają czy wpadnę bo im obiecałem
Ale nie blokuję, bo mam jeszcze grację
Hej kochanie, to był mój brat, ale spokojnie bo jestem taki sam
Nic nie tracisz ale jak nie on, to mogę być ja
Ja nie mogę w to uwierzyć jakie moje życie fancy
Pyta, czy pamiętam, jak mówiłem do niej baby
Że jestem raperem, ale takim z osiedli
Czuj się jak król, kiedy wchodzę na bit
Robię catchy things, nazywam to trap
Jara ją mój głos gdy mam autotune'a
Mówię do niej baby, ona, że mnie kocha
Chciałaby mnie porwać, widzę to w jej oczach
Lecę jak rakieta, ze mną obok skład
Obronię każdego tak jak Optimus Prime
Taki młody szczyl a chcę podbić cały swiat