Nawijam po polsku bo mam to w dna
Stilo takie ładne jest bo mam to w dna
Lubię grube wąsy bo mam to w dna
Kocham ten grind bo mam to w dna
Ambitny chłop to moja natura
Lecę do góry odepchnąłem się od dna
Trochę się kaszle gdy pali się haszysz
Ale przynajmniej nie pale peta
Każde demo jest perełka
Mała ma drip jak syrenka
Smażę blanta jak żeberka
Gramy z księżycem w berka
Kwit robi triki, flipy i rozciągnięcia
Ona szukała młodego księcia
Twój lot przeciętny i nie masz pojęcia
Patrz co zrobiłem w roku jak sędzia
Jestem pracowity bo mam to w dna
Grind or die, to na tym polega
W kubku mam słodkie ziomek ma mdma
Twój ziom sepleni chyba coś mu dolega
Wychodzę na scenę i pali się plener
Ona mi mówi wyglądam jak trener
Mała nie łapie pokemonów
Po prostu grinduje w opór
Nawijam po polsku bo mam to w dna
Stilo takie ładne jest bo mam to w dna
Lubię grube wąsy bo mam to w dna
Kocham ten grind bo mam to w dna
Ambitny chłop to moja natura
Lecę do góry odepchnąłem się od dna
Trochę się kaszle gdy pali się haszysz
Ale przynajmniej nie pale peta
Mam rozwiązanie nie wymówkę , bo mam to w dna
Jestem w tym do końca tak długo ile trwa
Wychodzę na miasto i wszędzie jest mgła
Całe miasto buja się kiedy Czuki gra
Znów jestem w stanie stanowczym
Wąsik jest duży jest gruby jest olbrzym
Pozdrawiam Poznań i pozdrawiam Olsztyn
Pokora jest darmowa, wliczona w koszty
Poleciałem nawet dalej od poczty
Tu podziemna kulturka
Na stole leży czwórka
Czuje to w każdej komórce
Jutro zrobimy powtórkę
Nowe miasto i vibe, nowa geneza
Joint mocno uderza , spoko impreza
Czysty grind, czysty flow, czysta finezja
Znowu lecę po swoje ziom , essa
Nawijam po polsku bo mam to w dna
Stilo takie ładne jest bo mam to w dna
Lubię grube wąsy bo mam to w dna
Kocham ten grind bo mam to w dna
Ambitny chłop to moja natura
Lecę do góry odepchnąłem się od dna
Trochę się kaszle gdy pali się haszysz
Ale przynajmniej nie pale peta