Gdybym był na prąd, odłączyłbym go sobie
I udawał że tutaj nigdy nic nie stało się
Nie oczekuj że będę taki jak kiedyś gdy nie znałem cię
Nawet nic nie mówisz do mnie dziś już trzeci dzień
Nieważne to co było i nieważne to co będzie
Bo nie rozumiesz tego że nie ma cię
Nieważne to co było i nieważne to co będzie
Bo nie rozumiesz tego że nie ma cię
Obiecujesz wszystko ale gdzie to wszystko jest
Gdzie
No powiedz no powiedz no powiedz gdzie gdzie
Obiecujesz wszystko ale gdzie to wszytko jest
Gdzie
No powiedz no powiedz no powiedz gdzie gdzie
Nieważne to co było i nieważne to co będzie
Bo nie rozumiesz tego że nie ma cię
Nieważne to co było i nieważne to co będzie
Bo nie rozumiesz tego że nie ma cię
Obiecujesz wszystko ale gdzie to wszystko jest
Gdzie
No powiedz no powiedz no powiedz gdzie gdzie
Obiecujesz wszystko ale gdzie to wszytko jest
Gdzie
No powiedz no powiedz no powiedz gdzie gdzie