Wschód tak młody
Nadchodzą chłody
Broń do ręki
Za życiem tęskni
Pieśni wspaniała
Ogrzej nam ciała
Bo wisi w mdłości
Rach ciach po kości
Widzę że słuchasz
Aż dławi wzrokiem
Ciała nie chowam
Bo jestem znakiem
Szalona strawa
Zabijać smakuj
Tej pieśni słowo
Niczym nie traktuj