Back to Top

Furman - Sadness Lyrics



Furman - Sadness Lyrics




Czuje sie strasznie gdy widze jak placzesz, Ty najlepiej znasz mnie
Dalas mi serce, ja spieprzylem sprawe
Czujesz sie jakbys nie znala mnie wcale
Nie bede juz blagal Cie skarbie o kolejna szanse, jak mozna wybaczyc zdrade
Nie umiem juz spojrzec sam sobie w oczy, i czuje sie jak smiec

Przegrane zycie, glupota na barach Czuje Twoj dotyk
Kurwa prawie tak samo jakbys znów tu stala, a to wyobraznia
Trzyma mnie tylko nadzieja i wiara, ze poskladam wszystko
Nie pytaj sie mnie aniołku dlaczego kurwa upadlem tak nisko

Bo sam nie wiem (Nie wiem)
Nawet kurwa nie chce wiedziec (Wiedziec)
Ty mnie Kochasz calym sercem
Choc dla Ciebie jestem smieciem
Czuje jakby nie ma nas

Problemy na barkach, i Twoja w tym racja
Dotyk juz nie koi, glos nie uspokaja
Oczy juz nie patrzą, zalzawione bardzo
Jak mam kurwa nawinac, ze strasznie tesknie tu za Nią

Zjebalem to bardzo, i nawet ja brzydze sie przyznac
Ciagle mam tą nadzieje, ze kurwa wybaczysz, i musze to wytrwac
Czas mnie zabija jak widac, godzina to nie godzina
Ciagnie sie jakby latami, skarbie przepraszam, mowie to placzac
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




Czuje sie strasznie gdy widze jak placzesz, Ty najlepiej znasz mnie
Dalas mi serce, ja spieprzylem sprawe
Czujesz sie jakbys nie znala mnie wcale
Nie bede juz blagal Cie skarbie o kolejna szanse, jak mozna wybaczyc zdrade
Nie umiem juz spojrzec sam sobie w oczy, i czuje sie jak smiec

Przegrane zycie, glupota na barach Czuje Twoj dotyk
Kurwa prawie tak samo jakbys znów tu stala, a to wyobraznia
Trzyma mnie tylko nadzieja i wiara, ze poskladam wszystko
Nie pytaj sie mnie aniołku dlaczego kurwa upadlem tak nisko

Bo sam nie wiem (Nie wiem)
Nawet kurwa nie chce wiedziec (Wiedziec)
Ty mnie Kochasz calym sercem
Choc dla Ciebie jestem smieciem
Czuje jakby nie ma nas

Problemy na barkach, i Twoja w tym racja
Dotyk juz nie koi, glos nie uspokaja
Oczy juz nie patrzą, zalzawione bardzo
Jak mam kurwa nawinac, ze strasznie tesknie tu za Nią

Zjebalem to bardzo, i nawet ja brzydze sie przyznac
Ciagle mam tą nadzieje, ze kurwa wybaczysz, i musze to wytrwac
Czas mnie zabija jak widac, godzina to nie godzina
Ciagnie sie jakby latami, skarbie przepraszam, mowie to placzac
[ Correct these Lyrics ]
Writer: Dawid Furman
Copyright: Lyrics © O/B/O DistroKid

Back to: Furman



Furman - Sadness Video
(Show video at the top of the page)


Performed By: Furman
Length: 2:31
Written by: Dawid Furman

Tags:
No tags yet