[ Featuring Wojciech Trzcinski, Orkiestra Rozrywkowa ]
Gdy twój dzień przegrasz znów
Zawołaj wtedy mnie, gdy źle
Z oczu ci zdejmę cień
Nie będziesz nigdy sam, już nie
Gdziekolwiek będziesz, usłyszę cię
Gdy noc jak ptak uderzy do drzwi
Twoich drzwi zawołaj mnie
Daj mi dłoń, chodźmy stąd
Za węgłem słońce gra, więc chodź
Daj mi dłoń, zniknie mrok
Najciemniej zawsze jest przed dniem
Gdziekolwiek będziesz, usłyszę cię
Gdy noc jak ptak uderzy do drzwi
Gdy w oczach masz dym
A w myślach masz wir
I nie wiesz, czy wzejdzie świt
Zawołaj, zawołaj mnie