Back to Top

Katarzyna Groniec - Niepowtarzalna Oferta Lyrics



Katarzyna Groniec - Niepowtarzalna Oferta Lyrics




Oferta specjalna
Odmieni Twój los
Gdy prześlesz ją dalej napełni Ci trzos
Decydujesz Ty sam możesz kupić lub nie
Okazja jak ta więcej nie zdarzy się

Mężatki i panny biust A B C D
Grzeczne dziewice niegrzeczne playmates
Do stóp Twoich padną
Jeść będą Ci z ręki
Już nigdy nie będziesz czuł postu udręki

Gwarantuję będziesz miał prawdziwy hit
Więc przyszłość przed Tobą świetlana
Podpisz się w rogu i wyślij ten list
I już tylko się ciesz
Bo będziesz żył aż po śmierć

Trzydzieści sześć godzin odmieni Twój świat
Fortuna przypłynie nim będziesz jej kradł
Pamiętaj że list trzeba wysłać już dziś
Nie przerwij łańcucha bo stracisz swój pewny zysk

Ofiara i kat wyprowadzą Cię w pole
Nie powiem Ci więcej bo zmącę Ci w głowie
To wino za chwilę uderzy Ci w łeb
Bez trudu rozmnożysz i ryby i chleb

Gwarantuję zadziwi Cię reszta Twych dni
Gwarantuję że zaczniesz znów żyć
Gwarantuję nie będziesz żałował bo wiedz że
Oferta jak ta razy dwa nie przytrafia się

Zastanów się i nie rezygnuj pochopnie
Bo spadnie na Ciebie cierpienie okropne
I zamiast się cieszyć ucztować i pić
Ból krzywda i rozpacz nie dadzą Ci żyć

Nie będziesz zmęczony
Nie będziesz znudzony
W zamian tylko spój podpis mi złóż
A jeśli nie będziesz z nas zadowolony
Będziemy ulepszać nasz projekt po grób
Gwarantuję oferta jest bardzo intratna i
Dlatego jest niepowtarzalna

Kłopoty odpłyną
Dryfując na krach
Zaleje Cię ocean łask
Wodospady łez szczęścia oferta ta wyciska
Bo cena jej śmiesznie jest niska

Gwarantuję że poznasz nieznany Ci świat
Raj tysiąca smaków kolorów
Gwarantuję nie będziesz żałował bo wiedz że
Oferta jak ta razy dwa nie przytrafia się

Czy mógłbym Cię okpić oszukać jak wąż
Postąpić jak łotr
A czy mógłbyś podpisać się krwią
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




Oferta specjalna
Odmieni Twój los
Gdy prześlesz ją dalej napełni Ci trzos
Decydujesz Ty sam możesz kupić lub nie
Okazja jak ta więcej nie zdarzy się

Mężatki i panny biust A B C D
Grzeczne dziewice niegrzeczne playmates
Do stóp Twoich padną
Jeść będą Ci z ręki
Już nigdy nie będziesz czuł postu udręki

Gwarantuję będziesz miał prawdziwy hit
Więc przyszłość przed Tobą świetlana
Podpisz się w rogu i wyślij ten list
I już tylko się ciesz
Bo będziesz żył aż po śmierć

Trzydzieści sześć godzin odmieni Twój świat
Fortuna przypłynie nim będziesz jej kradł
Pamiętaj że list trzeba wysłać już dziś
Nie przerwij łańcucha bo stracisz swój pewny zysk

Ofiara i kat wyprowadzą Cię w pole
Nie powiem Ci więcej bo zmącę Ci w głowie
To wino za chwilę uderzy Ci w łeb
Bez trudu rozmnożysz i ryby i chleb

Gwarantuję zadziwi Cię reszta Twych dni
Gwarantuję że zaczniesz znów żyć
Gwarantuję nie będziesz żałował bo wiedz że
Oferta jak ta razy dwa nie przytrafia się

Zastanów się i nie rezygnuj pochopnie
Bo spadnie na Ciebie cierpienie okropne
I zamiast się cieszyć ucztować i pić
Ból krzywda i rozpacz nie dadzą Ci żyć

Nie będziesz zmęczony
Nie będziesz znudzony
W zamian tylko spój podpis mi złóż
A jeśli nie będziesz z nas zadowolony
Będziemy ulepszać nasz projekt po grób
Gwarantuję oferta jest bardzo intratna i
Dlatego jest niepowtarzalna

Kłopoty odpłyną
Dryfując na krach
Zaleje Cię ocean łask
Wodospady łez szczęścia oferta ta wyciska
Bo cena jej śmiesznie jest niska

Gwarantuję że poznasz nieznany Ci świat
Raj tysiąca smaków kolorów
Gwarantuję nie będziesz żałował bo wiedz że
Oferta jak ta razy dwa nie przytrafia się

Czy mógłbym Cię okpić oszukać jak wąż
Postąpić jak łotr
A czy mógłbyś podpisać się krwią
[ Correct these Lyrics ]
Writer: IAN DEREK BELTON, PAUL MARTIN CASSIDY, ELVIS COSTELLO, KATARZYNA GRONIEC, JACQUELINE LUCY KATHERINE THOMAS, MICHAEL JAMES THOMAS
Copyright: Lyrics © BMG Rights Management, Universal Music Publishing Group




Katarzyna Groniec - Niepowtarzalna Oferta Video
(Show video at the top of the page)

Tags:
No tags yet