Po życiu nie ma życia
Raj to blef
Szkoda cennego czasu
Na żałobę po mnie
Pomińmy łzy i świeczki
Rzeki pięknych słów
Nie przynoś mi śnieżnobiałych lili
Pachną śmiercią
Duszą mnie
Przegoń wreszcie lęk
Ukołysz udręczenie
Czy ocalisz mnie
Czy zginę
Śpiew ptaków nie ucichnie