Back to Top

Strach Się Bać Video (MV)






Lady Pank - Strach Się Bać Lyrics




Ta demokracja to piękny stan
Bo w niej się każdy czuje jak pan
Bo w niej się każdy czuje jak gość
Póki go hołotą nie nazwie ktoś
A wolność słowa też piękna rzecz
I możesz krzyczeć, co zechcesz lecz
Lecz jest poza tym dobro i zło
Prokurator wytłumaczy ci to
Prokurator wytłumaczy ci to

Strach się bać, yeah, yeah
Normalnie strach się bać, yeah, yeah
Nie ma jak, yeah, yeah
Przed demokracją zwiać, yeah, yeah

Ta demokracja to tęcza barw
Coś dla motyli nigdy dla larw
I tylko mały kryje się cierń
W tej palecie dominuje czerń
Wolne wybory chyba to znasz
Co cztery lata do urny gnasz
Aż ze zdziwienia mięknie ci dziób
Wrzucasz kartkę i wybierasz drób
Wrzucasz kartkę i wybierasz drób

Strach się bać, yeah, yeah
Normalnie strach się bać, yeah, yeah
Nie ma jak, yeah, yeah
Przed demokracją zwiać, yeah, yeah

Strach się bać, yeah, yeah
Normalnie strach się bać, yeah, yeah
Nie ma jak, yeah, yeah
Przed demokracją zwiać, yeah, yeah

Prokurator wytłumaczy ci to
Prokurator wytłumaczy ci to

Strach się bać, yeah, yeah
Normalnie strach się bać, yeah, yeah
Nie ma jak, yeah, yeah
Przed demokracją zwiać, yeah, yeah

Strach się bać, yeah, yeah
Normalnie strach się bać, yeah, yeah
Nie ma jak, yeah, yeah
Przed demokracją zwiać, yeah, yeah
Yeah, yeah
Yeah, yeah
Yeah, yeah
Yeah, yeah
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




Ta demokracja to piękny stan
Bo w niej się każdy czuje jak pan
Bo w niej się każdy czuje jak gość
Póki go hołotą nie nazwie ktoś
A wolność słowa też piękna rzecz
I możesz krzyczeć, co zechcesz lecz
Lecz jest poza tym dobro i zło
Prokurator wytłumaczy ci to
Prokurator wytłumaczy ci to

Strach się bać, yeah, yeah
Normalnie strach się bać, yeah, yeah
Nie ma jak, yeah, yeah
Przed demokracją zwiać, yeah, yeah

Ta demokracja to tęcza barw
Coś dla motyli nigdy dla larw
I tylko mały kryje się cierń
W tej palecie dominuje czerń
Wolne wybory chyba to znasz
Co cztery lata do urny gnasz
Aż ze zdziwienia mięknie ci dziób
Wrzucasz kartkę i wybierasz drób
Wrzucasz kartkę i wybierasz drób

Strach się bać, yeah, yeah
Normalnie strach się bać, yeah, yeah
Nie ma jak, yeah, yeah
Przed demokracją zwiać, yeah, yeah

Strach się bać, yeah, yeah
Normalnie strach się bać, yeah, yeah
Nie ma jak, yeah, yeah
Przed demokracją zwiać, yeah, yeah

Prokurator wytłumaczy ci to
Prokurator wytłumaczy ci to

Strach się bać, yeah, yeah
Normalnie strach się bać, yeah, yeah
Nie ma jak, yeah, yeah
Przed demokracją zwiać, yeah, yeah

Strach się bać, yeah, yeah
Normalnie strach się bać, yeah, yeah
Nie ma jak, yeah, yeah
Przed demokracją zwiać, yeah, yeah
Yeah, yeah
Yeah, yeah
Yeah, yeah
Yeah, yeah
[ Correct these Lyrics ]
Writer: JAN JOZEF BORYSEWICZ, ANDRZEJ MOGIELNICKI
Copyright: Lyrics © Sony/ATV Music Publishing LLC

Back to: Lady Pank

Tags:
No tags yet