Jeden po drugim goście wciąż
Nadchodzą z różnych stron
Wielu z otwartym sercem
Z pękniętym mało kto
I nie wie nikt dokąd noc prowadzi
I po cóż im płynie wino z kadzi
Ja chcę kochać kochać kochać kochać
Ach chcę kochać dziś
Ci którzy tańczą nuże tańczyć
Ci którzy płaczą łkać
Witajcie wszyscy woła głos
Do środka proszę was
I nie wie nikt dokąd noc prowadzi
I po cóż im płynie wino z kadzi
Ja chcę kochać kochać kochać kochać
Ach chcę kochać dziś
I wchodzą potykając się
Samotni pełni smutku
I mówią odsłoń wreszcie twarz
Lub czemuś mnie opuścił
I nie wie nikt dokąd noc prowadzi
I po cóż im płynie wino z kadzi
Ja chcę kochać kochać kochać kochać
Ach chcę kochać dziś
W blasku pochodni wielkie drzwi
Otwarły się na oścież
Jeden po drugim wchodzą więc
Targani namiętnością
I nie wie nikt dokąd noc prowadzi
I po cóż im płynie wino z kadzi
Ja chcę kochać kochać kochać kochać
Ach chcę kochać dziś
I biesiadują spiesząc się
Bo pałac znika już
Jeden po drugim wrócą przez
Ten ogrodowy mur
I nie wie nikt dokąd noc prowadzi
I po cóż im płynie wino z kadzi
Ja chcę kochać kochać kochać kochać
Ach chcę kochać dziś
Ci którzy tańczą nuże tańczyć
Ci którzy płaczą łkać
A ci którzy zbłądzili
Znów błądzą jeszcze raz
I nie wie nikt dokąd noc prowadzi
I po cóż im płynie wino z kadzi
Ja chcę kochać kochać kochać kochać
Ach chcę kochać dziś
Jeden po drugim goście wciąż
Nadchodzą z różnych stron
Wielu z otwartym sercem
Z pękniętym mało kto
I nie wie nikt dokąd noc prowadzi
I po cóż im płynie wino z kadzi
Ja chcę kochać kochać kochać kochać
Ach chcę kochać dziś