Wciąż wojna trwa między biednym i bogatym
Wojna między mężczyzną i kobietą
Między tymi którzy wiecznie mówią tak
I tymi którzy wiecznie przeczą
Czemu nie idziesz na tę wojnę
Tak trzeba włącz się
Czemu nie idziesz na tę wojnę
To dopiero początek
Mieszkam tu z kobietą i potomstwem
Ta sytuacja stanowczo trwa zbyt długo
Gdy się uwalniam z ramion jej oznajmia
Ty nazywasz to miłością ja usługą
Czemu nie idziesz na tę wojnę
Nie bądź turystą
Czemu nie idziesz na tę wojnę
Jeszcze jest miejsce
Czemu nie idziesz na tę wojnę
Napluj na wszystko
Zmieniłem się i znieść mnie już nie możesz
Wolałaś gdy zachowywałem się wytwornie
Z łatwością prowadziłaś mnie na sznurku
I nawet nie wiedziałem nic o wojnie
Czemu nie idziesz na tę wojnę
Wyjdziesz na swoje
Czemu nie idziesz na tę wojnę
Znajdź sobie żonę
Wciąż wojna trwa między biednym i bogatym
Wojna między mężczyzną i kobietą
Między lewicą i prawicą czarnym i białym
Parzystym i nieparzystym
Czemu nie idziesz na tę wojnę
Weź słodki ciężar
Czemu nie idziesz na tę wojnę
Na pewno przegrasz
Czemu nie idziesz na tę wojnę
Weź słodki ciężar
Czemu nie idziesz na tę wojnę
Na pewno przegrasz
Czemu nie idziesz na tę wojnę
Słyszysz