Back to Top

Michał Fiklewicz - Pa Lyrics



Michał Fiklewicz - Pa Lyrics




Czuję kiedy jesteś przy mnie
Dajmy dowód nim nie znikną
W piasku nasze kroki

Szary widok na te ścianę
Oparta o moje ramię
Zwiedzasz inne drogi

Co by było gdyby nie wiatr
Kołyszacy drzewami w takt
Spadajacy zimą też grad
Czy w morzu łezka

Chciałbym powiedzieć pa
Mieć za sobą te kilka lat
Odciąć chwilę i czas
Który pomógł mi wyjść z Twych krat
Chciałbym powiedzieć pa
Mieć za sobą te kilka lat
Odciąć chwilę i czas
Nie pozostał już żaden ślad

Rany się zabliznią
Pogodzilem się z banicją
Czas pożegnać się z tą wyspą

Za horyzontem znikam
W glowie czuje jakby wulkan
Lawa chce odebrać wszystko

Los nam zabrał drogę nie raz
I bez tego mowimy pas
Inną drogę wybierz niż ja
Spojrzeniem odstaw

Ratowalem siebie po to by odzyskać nasze więzi
Nim relacje spadną na dno tych ocenicznych głębin

Widok nasz ostatni
Obraz został mi w pamięci
Teraz jest mi obojętny

Co by było gdyby nie wiatr
Kołyszacy drzewami w takt
Spadajacy zimą też grad
Czy w morzu łezka

Chciałbym powiedzieć pa
Mieć za sobą te kilka lat
Odciąć chwilę i czas
Który pomógł mi wyjść z Twych krat
Chciałbym powiedzieć pa
Mieć za sobą te kilka lat
Odciąć chwilę i czas
Nie pozostał już żaden ślad

Nie liczy się pustka która od dawna bliska jest mi
Nie czuje już nic chce zamknąć ten rozdział, który znasz ty

Chciałbym powiedzieć pa
Mieć za sobą te kilka lat
Odciąć chwilę i czas
Który pomógł mi wyjść z Twych krat
Chciałbym powiedzieć pa
Mieć za sobą te kilka lat
Odciąć chwilę i czas
Nie pozostał już żaden ślad
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




Czuję kiedy jesteś przy mnie
Dajmy dowód nim nie znikną
W piasku nasze kroki

Szary widok na te ścianę
Oparta o moje ramię
Zwiedzasz inne drogi

Co by było gdyby nie wiatr
Kołyszacy drzewami w takt
Spadajacy zimą też grad
Czy w morzu łezka

Chciałbym powiedzieć pa
Mieć za sobą te kilka lat
Odciąć chwilę i czas
Który pomógł mi wyjść z Twych krat
Chciałbym powiedzieć pa
Mieć za sobą te kilka lat
Odciąć chwilę i czas
Nie pozostał już żaden ślad

Rany się zabliznią
Pogodzilem się z banicją
Czas pożegnać się z tą wyspą

Za horyzontem znikam
W glowie czuje jakby wulkan
Lawa chce odebrać wszystko

Los nam zabrał drogę nie raz
I bez tego mowimy pas
Inną drogę wybierz niż ja
Spojrzeniem odstaw

Ratowalem siebie po to by odzyskać nasze więzi
Nim relacje spadną na dno tych ocenicznych głębin

Widok nasz ostatni
Obraz został mi w pamięci
Teraz jest mi obojętny

Co by było gdyby nie wiatr
Kołyszacy drzewami w takt
Spadajacy zimą też grad
Czy w morzu łezka

Chciałbym powiedzieć pa
Mieć za sobą te kilka lat
Odciąć chwilę i czas
Który pomógł mi wyjść z Twych krat
Chciałbym powiedzieć pa
Mieć za sobą te kilka lat
Odciąć chwilę i czas
Nie pozostał już żaden ślad

Nie liczy się pustka która od dawna bliska jest mi
Nie czuje już nic chce zamknąć ten rozdział, który znasz ty

Chciałbym powiedzieć pa
Mieć za sobą te kilka lat
Odciąć chwilę i czas
Który pomógł mi wyjść z Twych krat
Chciałbym powiedzieć pa
Mieć za sobą te kilka lat
Odciąć chwilę i czas
Nie pozostał już żaden ślad
[ Correct these Lyrics ]
Writer: Michał Fiklewicz
Copyright: Lyrics © O/B/O DistroKid




Michał Fiklewicz - Pa Video
(Show video at the top of the page)


Performed By: Michał Fiklewicz
Length: 3:19
Written by: Michał Fiklewicz
[Correct Info]
Tags:
No tags yet