Gdy na strychu odnalazłem coś
Zakurzone bardzo stare lustro
Tyle razy chciałem spojrzeć w nie
Chociaż czasem czułem dziwny lęk
Pewnego razu spróbowałem bo
W młodym sercu zawsze gościł tłok
Setki myśli pytań kto to wie
Więc podchodziłem
Pytałem powiedz mi
Jaki będzie kiedyś świat
Gdzie się kończy droga z gwiazd
Gdy zapadnę w wieczny sen
Jak to jest
No powiedz mi
Czy zatrzymać zdążę czas
Zanim zgaśnie płomień w nas
Kiedy miłość znajdzie mnie
Jak to jest
Tak marzyłem i wciąż myślałem że
Odpowiedzi znajdę dowiem się
Ktoś powiedział jeszcze przyjdzie czas
I zrozumiesz wszystko
Powiedz mi
Jaki będzie kiedyś świat
Gdzie się kończy droga z gwiazd
Gdy zapadnę w wieczny sen
Jak to jest
No powiedz mi
Czy zatrzymać zdążę czas
Zanim zgaśnie płomień w nas
Czasem myślę że już wiem
Ale nie
Powiedz mi
Powiedz mi
Powiedz mi
Jak to jest
Powiedz mi
No powiedz mi
Powiedz mi
Jak to jest
Jak to jest
Jak to jest