Szukam w tym mieście gdzieś
Naszych ulotnych miejsc
Tętno wywraca na lewą stronę ciało moje
I tymi ulicami można życie zmarnotrawić
Szukam wciąż więc naszych ulotnych miejsc
Proszę Cię bądź, usiądź i
Opowiedz mi o mieście,
Opowiedz mi o mieście
Proszę Cię bądź, opowiedz, słucham
Miastem idę na rzeź, czas wracać do domu wnet
Krokiem ciężkim, ponad nami czarne ściany
I jakby tu bezpieczniej z piętra wszystko widać piękniej
Usiądź tu więc i pomachaj nogami jak chcesz
Proszę Cię bądź, usiądź i
Opowiedz mi o mieście
Proszę Cię bądź, opowiedz, słucham
Wzrokiem szukam tych miejsc, strach już tam na dół zejść
Z prawej Ci co nigdy więcej w lewą stronę
I tymi ulicami monstra niosą białe flagi
Usiądź tu więc i pomachaj nogami jak chcesz
Proszę Cię bądź, usiądź i
Opowiedz mi o mieście
Proszę Cię bądź, powiedz, słucham
Zrobił się półmrok na raz
Dzwony na dwa biją już pójść nam trzeba
Tam do nieba czas
Ręce na pół
I znowu tamtą drogą ciemnozłotą już
Opadł już kurz
I znowu wyjść tam można nikt nie pozna już
Ręce na pół
I tymi ulicami nad flagami już
Opadł już kurz