Back to Top

Peja - Red Zone [Album] Lyrics



Peja - Red Zone [Album] Lyrics
Official




[ Featuring Magiera, Slums Attack ]

Uwaga uwaga policja informuje
Mamy stan epidemii
Wzywa się do zakrywania ust i nosa
Chroń siebie i bliskich

Wjechał zakaz zgromadzeń pozamykali sale
Które dla wspólnoty równie ważne jak szpitale
Nie mogliśmy się spotkać lecimy z nielegalem
Wystawieni na próbę ten system nas nie złamie

Niejeden z naszych przegrał odszedł na wieczny mityng
Messenger to za mało kiedy tęsknisz by znów wypić
To głos społeczeństwa z pod znaku Covid 20
Nowa fala samobójstw diagnoza depresja

Zakazali nam koncertów żyję z oszczędności
Zabrali ludziom pracę tu wielu będzie pościć
Myślą wyłącznie o sobie nie o Twojej przyszłości
Żadnych grantów i emerytury godnej starości

Chcą Ci zamknąć usta za pomocą swoich ustaw
Weź się z takimi ustaw na publiczną debatę
Chcą wcisnąć swoje kłamstwa wciąż tuszują oszustwa
Bierność oznacza zdradę więc nie mów że chuj kładziesz

Ja chcę mieć władzę jaką Ty posiadasz
Ja chcę duszami władać jak Ty nimi władasz
Ja chcę mieć władzę jaką Ty posiadasz
Ja chcę duszami władać jak Ty nimi władasz

Ja chcę mieć władzę jaką Ty posiadasz
Ja chcę duszami władać jak Ty nimi władasz
Ja chcę mieć władzę jaką Ty posiadasz
Ja chcę duszami władać jak Ty nimi władasz

Rządy chciałyby od zawsze sterować masami
Zabijając w nas indywidualizm
Oto Very Scary Day to ten czas by się zbudzić
Niepewność jutra zawsze zbliża do siebie ludzi

Wszyscy jednakowo już rodzimy się nad grobem
Bo z chwilą narodzin zaczynamy umierać
Spróbuj się pogodzić choćby z najgorszym wrogiem
Może na łożu śmierci zechcecie się pojednać

Pokrętne myślenie vs. Real talk pamiętasz
Dwa niezależne byty każdy chcę mieć rację jednak
Wszędzie złe projekcje możesz sobie wrogów zjednać
Moja wartość dodana to pozbycie się szaleństwa

Dość katowania młodych ludzi na komendach
Dość mam gdy słyszę jak mówicie o przestępcach
Dość gdy wmawiacie tym dzieciakom przestępstwa
Dość zastraszania i wymuszania zeznań

Dość tych oskarżeń z pomówienia konfidenta
Skruszonych gangsterów którym to dupa pęka
Dość tych nadużyć i znów umyta ręka
Resortowe zwierzęta wasza politykierka

Ja chcę mieć władzę jaką Ty posiadasz
Ja chcę duszami władać jak Ty nimi władasz
Ja chcę mieć władzę jaką Ty posiadasz
Ja chcę duszami władać jak Ty nimi władasz

Ja chcę mieć władzę jaką Ty posiadasz
Ja chcę duszami władać jak Ty nimi władasz
Ja chcę mieć władzę jaką Ty posiadasz
Ja chcę duszami władać jak Ty nimi władasz

Chuj Ci w dupę panie premierze
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




Uwaga uwaga policja informuje
Mamy stan epidemii
Wzywa się do zakrywania ust i nosa
Chroń siebie i bliskich

Wjechał zakaz zgromadzeń pozamykali sale
Które dla wspólnoty równie ważne jak szpitale
Nie mogliśmy się spotkać lecimy z nielegalem
Wystawieni na próbę ten system nas nie złamie

Niejeden z naszych przegrał odszedł na wieczny mityng
Messenger to za mało kiedy tęsknisz by znów wypić
To głos społeczeństwa z pod znaku Covid 20
Nowa fala samobójstw diagnoza depresja

Zakazali nam koncertów żyję z oszczędności
Zabrali ludziom pracę tu wielu będzie pościć
Myślą wyłącznie o sobie nie o Twojej przyszłości
Żadnych grantów i emerytury godnej starości

Chcą Ci zamknąć usta za pomocą swoich ustaw
Weź się z takimi ustaw na publiczną debatę
Chcą wcisnąć swoje kłamstwa wciąż tuszują oszustwa
Bierność oznacza zdradę więc nie mów że chuj kładziesz

Ja chcę mieć władzę jaką Ty posiadasz
Ja chcę duszami władać jak Ty nimi władasz
Ja chcę mieć władzę jaką Ty posiadasz
Ja chcę duszami władać jak Ty nimi władasz

Ja chcę mieć władzę jaką Ty posiadasz
Ja chcę duszami władać jak Ty nimi władasz
Ja chcę mieć władzę jaką Ty posiadasz
Ja chcę duszami władać jak Ty nimi władasz

Rządy chciałyby od zawsze sterować masami
Zabijając w nas indywidualizm
Oto Very Scary Day to ten czas by się zbudzić
Niepewność jutra zawsze zbliża do siebie ludzi

Wszyscy jednakowo już rodzimy się nad grobem
Bo z chwilą narodzin zaczynamy umierać
Spróbuj się pogodzić choćby z najgorszym wrogiem
Może na łożu śmierci zechcecie się pojednać

Pokrętne myślenie vs. Real talk pamiętasz
Dwa niezależne byty każdy chcę mieć rację jednak
Wszędzie złe projekcje możesz sobie wrogów zjednać
Moja wartość dodana to pozbycie się szaleństwa

Dość katowania młodych ludzi na komendach
Dość mam gdy słyszę jak mówicie o przestępcach
Dość gdy wmawiacie tym dzieciakom przestępstwa
Dość zastraszania i wymuszania zeznań

Dość tych oskarżeń z pomówienia konfidenta
Skruszonych gangsterów którym to dupa pęka
Dość tych nadużyć i znów umyta ręka
Resortowe zwierzęta wasza politykierka

Ja chcę mieć władzę jaką Ty posiadasz
Ja chcę duszami władać jak Ty nimi władasz
Ja chcę mieć władzę jaką Ty posiadasz
Ja chcę duszami władać jak Ty nimi władasz

Ja chcę mieć władzę jaką Ty posiadasz
Ja chcę duszami władać jak Ty nimi władasz
Ja chcę mieć władzę jaką Ty posiadasz
Ja chcę duszami władać jak Ty nimi władasz

Chuj Ci w dupę panie premierze
[ Correct these Lyrics ]
Writer: RYSZARD ANDRZEJEWSKI, TOMASZ JANISZEWSKI
Copyright: Lyrics © Sony/ATV Music Publishing LLC

Back to: Peja



Peja - Red Zone [Album] Video
(Show video at the top of the page)


Performed By: Peja
Featuring: Magiera, Slums Attack
Length: 3:05
Written by: RYSZARD ANDRZEJEWSKI, TOMASZ JANISZEWSKI

Tags:
No tags yet