Back to Top

Dziecko w ciele szatana Video (MV)






Popek - Dziecko w ciele szatana Lyrics




[ Featuring EW ]

Jestem małym dzieckiem zamkniętym w czterech diabłach
Dlatego robię rzeczy dobre i złe
Czasem modlę się do Ciebie i klękam na kolanach
A nieraz w strasznym gniewem bluźnię i klnę
Czasem z moich ust płynie czysta prawda
To moja muzyka, która trafia do serc
Stało się to jak za pstryknięciem palca
Do dziś nie dowierzam jakby to był sen
Jakbym zaprzedał swoją duszę u diabła
Albo sam Pan Bóg talentem obdarował mnie
Albo mam po prostu brak niesamowitego farta
I z muzyką sam sobie przybije pięć
Dziękuję wiernym fanom, że mam u was wsparcie
Dzięki siostro, bracie zawsze dla was będę grał
Miło o tym wiedzieć, że tam gdzieś jest mój przyjaciel
I wiedzieć, że w bogactwie zawsze będzie za mną stał

Jestem małym dzieckiem mieszkam w ciele szatana
W dwóch różnych światach, rozdartych na pół
Ludzie się boją (?) mi serce bo twarz im to zasłania
Mam związane ręce, nie wiem w którą stronę pójść

Czuję jakby cały czas nade mną czuwał Bóg
Zawsze tak jak kot, spadam na cztery łapy
Wysłuchał moich modlitw, wszystkich próśb
Oczyścił moje serce i wszystko mi wybaczył
Nie zawsze było kolorowo i nie mówili do mnie król
Kiedyś żyłem jak bezdomny, dobrze wiem jak smakuje głód
Sprawy wziąłem w swoje ręce i dzisiaj siedzimy tu
Sam zmieniłem życie swoje a hajs na mnie leci z nieba
Jestem patronatem marzeń ściętych głów
Jestem dziką różą, która wyrosła z betonu
Wielką wiarą w siebie przebijam każdy mur
Jestem światełkiem w tunelu, uwierz w siebie ziomuś
Jak Popkowi się udało Tobie też się uda
Powtarzaj to jak mantrę, przez cały czas
A pewnego dnia dzieciaka zaczną stawać się cuda
I ty zostaniesz królem tak jak kiedyś ja

Jestem małym dzieckiem mieszkam w ciele szatana
W dwóch różnych światach, rozdartych na pół
Ludzie się boją (?) mi serce bo twarz im to zasłania
Mam związane ręce, nie wiem w którą stronę pójść
Jestem małym dzieckiem mieszkam w ciele szatana
W dwóch różnych światach, rozdartych na pół
Ludzie się boją (?) mi serce bo twarz im to zasłania
Mam związane ręce, nie wiem w którą stronę pójść
Jestem małym dzieckiem mieszkam w ciele szatana
W dwóch różnych światach, rozdartych na pół
Ludzie się boją (?) mi serce bo twarz im to zasłania
Mam związane ręce, nie wiem w którą stronę pójść
Jestem małym dzieckiem mieszkam w ciele szatana
W dwóch różnych światach, rozdartych na pół
Ludzie się boją (?) mi serce bo twarz im to zasłania
Mam związane ręce, nie wiem w którą stronę pójść
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




Jestem małym dzieckiem zamkniętym w czterech diabłach
Dlatego robię rzeczy dobre i złe
Czasem modlę się do Ciebie i klękam na kolanach
A nieraz w strasznym gniewem bluźnię i klnę
Czasem z moich ust płynie czysta prawda
To moja muzyka, która trafia do serc
Stało się to jak za pstryknięciem palca
Do dziś nie dowierzam jakby to był sen
Jakbym zaprzedał swoją duszę u diabła
Albo sam Pan Bóg talentem obdarował mnie
Albo mam po prostu brak niesamowitego farta
I z muzyką sam sobie przybije pięć
Dziękuję wiernym fanom, że mam u was wsparcie
Dzięki siostro, bracie zawsze dla was będę grał
Miło o tym wiedzieć, że tam gdzieś jest mój przyjaciel
I wiedzieć, że w bogactwie zawsze będzie za mną stał

Jestem małym dzieckiem mieszkam w ciele szatana
W dwóch różnych światach, rozdartych na pół
Ludzie się boją (?) mi serce bo twarz im to zasłania
Mam związane ręce, nie wiem w którą stronę pójść

Czuję jakby cały czas nade mną czuwał Bóg
Zawsze tak jak kot, spadam na cztery łapy
Wysłuchał moich modlitw, wszystkich próśb
Oczyścił moje serce i wszystko mi wybaczył
Nie zawsze było kolorowo i nie mówili do mnie król
Kiedyś żyłem jak bezdomny, dobrze wiem jak smakuje głód
Sprawy wziąłem w swoje ręce i dzisiaj siedzimy tu
Sam zmieniłem życie swoje a hajs na mnie leci z nieba
Jestem patronatem marzeń ściętych głów
Jestem dziką różą, która wyrosła z betonu
Wielką wiarą w siebie przebijam każdy mur
Jestem światełkiem w tunelu, uwierz w siebie ziomuś
Jak Popkowi się udało Tobie też się uda
Powtarzaj to jak mantrę, przez cały czas
A pewnego dnia dzieciaka zaczną stawać się cuda
I ty zostaniesz królem tak jak kiedyś ja

Jestem małym dzieckiem mieszkam w ciele szatana
W dwóch różnych światach, rozdartych na pół
Ludzie się boją (?) mi serce bo twarz im to zasłania
Mam związane ręce, nie wiem w którą stronę pójść
Jestem małym dzieckiem mieszkam w ciele szatana
W dwóch różnych światach, rozdartych na pół
Ludzie się boją (?) mi serce bo twarz im to zasłania
Mam związane ręce, nie wiem w którą stronę pójść
Jestem małym dzieckiem mieszkam w ciele szatana
W dwóch różnych światach, rozdartych na pół
Ludzie się boją (?) mi serce bo twarz im to zasłania
Mam związane ręce, nie wiem w którą stronę pójść
Jestem małym dzieckiem mieszkam w ciele szatana
W dwóch różnych światach, rozdartych na pół
Ludzie się boją (?) mi serce bo twarz im to zasłania
Mam związane ręce, nie wiem w którą stronę pójść
[ Correct these Lyrics ]
Writer: Emilian Waluchowski, Pawel Ryszard Mikolajuw
Copyright: Lyrics © Sony/ATV Music Publishing LLC

Back to: Popek

Tags:
No tags yet