Back to Top

Metamorfoza Video (MV)




Performed By: Rey Delta
Language: Polish
Length: 3:49
Written by: Hubert Mazur




Rey Delta - Metamorfoza Lyrics




To ten XXII wiek, era barbarzyńców
Bo ci co wygrali uważani za tubylców
Era nowych odkrywców galaktyk przeznaczenia
Jedno w życiu pewne - wszystko się zmienia

Metamorfoza, dobry chłopak - mafioza
Ale może właśnie taka jest wola Boża
Dajcie metamorfozę, metamorfozę
I w stanie krytycznym nie wsadzajcie na nosze
Metamorfozę, chcę metamorfozę
Metamorfozę, ye, metamorfozę
Metamorfozę, chcę metamorfozę
Dłużej już tych frajerów nie zniosę

Niepotrzebne nic, ale ego pragnie wszystko
Dzisiaj go posłucham by nie wylądować nisko
Walić motywację, wystarczy mi te nazwisko
Walić motywację, wystarczy że lustro blisko
Niczego już nie chcę, ale wszystko na radarze
Obdaruję tera tym co ja sam dostałem w darze
Myślisz że to ty wygrasz w tym rap-Dakarze
Ah, poczekaj aż ci żonę pokażę
Wszystkie psy idą do Nieba, więc zadaję się z kotami
I wszystkie dzieci są Święte, więc już koniec z głupotami
Całe życie to egzamin, złożone jak origami
Najłatwiej zostać jak Kamil i zajmować się skokami
Na bank, napad, va banque, dawaj
Adam, składa, ręce, w brawa
Słowem, gardzę, z Bogiem, gadam
Ciałem, gardzę, z Bogiem, siadam

Metamorfoza, dobry chłopak - mafioza
Ale może właśnie taka jest wola Boża
Dajcie metamorfozę, metamorfozę
I w stanie krytycznym nie wsadzajcie na nosze
Metamorfozę, chcę metamorfozę
Metamorfozę, ye, metamorfozę
Metamorfozę, chcę metamorfozę
Dłużej już tych frajerów nie zniosę

Brak emocji, serce przepłynęło Styks
Chaos dzieci, jakby każde z nich to Nyks
Kolejny wykład nic nie zmieni, ziom
Skoro dusza przywykła
Trza się oddzielić od bydła
Bo za siano diabeł trzyma nas na widłach
Przeznaczenie mniejsze niż ta w stogu igła
Jak znalazłem to mi nawet siłka zbrzydła
Walić wszystkie te przepiękne malowidła
I do życia Michał Anioł dorysuje skrzydła
I przez jedno życie można przeżyć żyć pięć
Czołgaj się, chodź, biegaj, prowadź i leć

Metamorfoza, dobry chłopak - mafioza
Ale może właśnie taka jest wola Boża
Dajcie metamorfozę, metamorfozę
I w stanie krytycznym nie wsadzajcie na nosze
Metamorfozę, chcę metamorfozę
Metamorfozę, ye, metamorfozę
Metamorfozę, chcę metamorfozę
Dłużej już tych frajerów nie zniosę
Metamorfozę daj, metamorfozę mi
Metamorfozę, tak, metamorfozę, dziś
Metamorfozę daj, metamorfozę mi
Metamorfozę, tak, metamorfozę, dziś
Metamorfozę, dziś, dziś, dziś, dziś
Metamorfozę, dziś, dziś, dziś, dziś
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


Polish

To ten XXII wiek, era barbarzyńców
Bo ci co wygrali uważani za tubylców
Era nowych odkrywców galaktyk przeznaczenia
Jedno w życiu pewne - wszystko się zmienia

Metamorfoza, dobry chłopak - mafioza
Ale może właśnie taka jest wola Boża
Dajcie metamorfozę, metamorfozę
I w stanie krytycznym nie wsadzajcie na nosze
Metamorfozę, chcę metamorfozę
Metamorfozę, ye, metamorfozę
Metamorfozę, chcę metamorfozę
Dłużej już tych frajerów nie zniosę

Niepotrzebne nic, ale ego pragnie wszystko
Dzisiaj go posłucham by nie wylądować nisko
Walić motywację, wystarczy mi te nazwisko
Walić motywację, wystarczy że lustro blisko
Niczego już nie chcę, ale wszystko na radarze
Obdaruję tera tym co ja sam dostałem w darze
Myślisz że to ty wygrasz w tym rap-Dakarze
Ah, poczekaj aż ci żonę pokażę
Wszystkie psy idą do Nieba, więc zadaję się z kotami
I wszystkie dzieci są Święte, więc już koniec z głupotami
Całe życie to egzamin, złożone jak origami
Najłatwiej zostać jak Kamil i zajmować się skokami
Na bank, napad, va banque, dawaj
Adam, składa, ręce, w brawa
Słowem, gardzę, z Bogiem, gadam
Ciałem, gardzę, z Bogiem, siadam

Metamorfoza, dobry chłopak - mafioza
Ale może właśnie taka jest wola Boża
Dajcie metamorfozę, metamorfozę
I w stanie krytycznym nie wsadzajcie na nosze
Metamorfozę, chcę metamorfozę
Metamorfozę, ye, metamorfozę
Metamorfozę, chcę metamorfozę
Dłużej już tych frajerów nie zniosę

Brak emocji, serce przepłynęło Styks
Chaos dzieci, jakby każde z nich to Nyks
Kolejny wykład nic nie zmieni, ziom
Skoro dusza przywykła
Trza się oddzielić od bydła
Bo za siano diabeł trzyma nas na widłach
Przeznaczenie mniejsze niż ta w stogu igła
Jak znalazłem to mi nawet siłka zbrzydła
Walić wszystkie te przepiękne malowidła
I do życia Michał Anioł dorysuje skrzydła
I przez jedno życie można przeżyć żyć pięć
Czołgaj się, chodź, biegaj, prowadź i leć

Metamorfoza, dobry chłopak - mafioza
Ale może właśnie taka jest wola Boża
Dajcie metamorfozę, metamorfozę
I w stanie krytycznym nie wsadzajcie na nosze
Metamorfozę, chcę metamorfozę
Metamorfozę, ye, metamorfozę
Metamorfozę, chcę metamorfozę
Dłużej już tych frajerów nie zniosę
Metamorfozę daj, metamorfozę mi
Metamorfozę, tak, metamorfozę, dziś
Metamorfozę daj, metamorfozę mi
Metamorfozę, tak, metamorfozę, dziś
Metamorfozę, dziś, dziś, dziś, dziś
Metamorfozę, dziś, dziś, dziś, dziś
[ Correct these Lyrics ]
Writer: Hubert Mazur
Copyright: Lyrics © O/B/O DistroKid

Back to: Rey Delta

Tags:
No tags yet