Na siedem sekund wstrzymuje oddech świat
Zastyga w bezruchu pędzących zdarzeń
Na siedem sekund zegarów milknie dźwięk
Sprawy przestają płynąć, ustaje rzeki bieg
Na siedem sekund nieruchomieje czas
W połowie słowa urwane zdanie
Na siedem sekund, wstrzymuje oddech świat
Na siedem sekund podróż w nieznane
Złap mnie za rękę, pomóż przeczekać
Tę burzę w mej głowie, gdy nie wiem, gdzie jestem
Okryj ramieniem, bądź kiedy wrócę
Z tej samotnej podróży, w miejsca których nie znam