Chciałabym być niewidzialna
By na chwilę przeniknąć pod Twoją skórę
I poczuć to samo co czujesz
I zrozumieć dlaczego mnie nie rozumiesz
Zagubiony między wierszami
Z kontekstu nachalnie wyrwany
Niepewny grunt pod stopami
Wymykający się sens
Cisza między nami
Słyszę to, co chcę usłyszeć
Ty słyszysz to, co usłyszeć pragniesz
Dlaczego tak daleko nam do siebie?
Choć nasze stopy dotykają tej samej Ziemi?
Chciałabym być Twoim lustrem
Rzeką, w której obmywasz swoje dłonie
Usłyszeć to, czego nie mówisz
Zatopić się w Twoje tętno
Zanurzyć w oddech...