Back to Top

UnFaced - Narkotyk Pan Lyrics



UnFaced - Narkotyk Pan Lyrics




Każda zła historia
Właśnie tak zaczyna się
Gdy ktoś rękę poda
Może wciągnąć w bagno Cię

Myślisz że to głupie
Tak jak Ty się śmiałem
Niedługo będę trupem
Widzisz czym się stałem

Nie myślę już o niczym
Tylko jedno w głowie mam
Nawet gdy ktoś krzyczy
I tak potem w żyłę dam

Mówią to nie boli
Spokoju szczęścia zaznasz tam
Trafiłem do niewoli
Ja sługa narkotyk pan

Cały czas ja tego chcę
Nie wiem jak powstrzymać się

Niewolnikiem stałem się
Moje ciało więzieniem jest
W celi tej zostałem sam
Rządzi mną Narkotyk Pan

Nie mam już nikogo
Straciłem wszystkich bliskich mi
Poddałem się nałogom
Policzone są me dni

Jedna mała chwila
A zawalił się mój świat
To jak zielona mila
Narkotyk pan i kat

Miałem własny rozum
A jemu się poddałem
Jak rozbitek na morzu
Walkę tą przegrałem

Gdzie jesteś ma rodzino
Czemu odwróciłaś się
Statki ciągle płyną
Czy ktoś dostrzeże mnie

Cały czas ja tego chcę
Nie wiem jak powstrzymać się

Niewolnikiem stałem się
Moje ciało więzieniem jest
W celi tej zostałem sam
Rządzi mną Narkotyk Pan

Dosyć mam wszystkiego
Tracę siłę już
Pomóż mi kolego
W rękach trzymam nóż

To co nieuchronne
Musi w końcu zdarzyć się
Poczekaj nim zapomnę
Wiedz żałuję że

Zacząłem tą historię
Że tak łatwo się skusiłem
Przechodzę przez dysforię
Że życie przetrwoniłem

Ból nie do zniesienia
Czas by skończyć to
Życz mi powodzenia
Gdy odejdę stąd

Cały czas ja tego chcę
Nie wiem jak powstrzymać się

Niewolnikiem stałem się
Moje ciało więzieniem jest
W celi tej zostałem sam
Rządzi mną Narkotyk Pan
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




Każda zła historia
Właśnie tak zaczyna się
Gdy ktoś rękę poda
Może wciągnąć w bagno Cię

Myślisz że to głupie
Tak jak Ty się śmiałem
Niedługo będę trupem
Widzisz czym się stałem

Nie myślę już o niczym
Tylko jedno w głowie mam
Nawet gdy ktoś krzyczy
I tak potem w żyłę dam

Mówią to nie boli
Spokoju szczęścia zaznasz tam
Trafiłem do niewoli
Ja sługa narkotyk pan

Cały czas ja tego chcę
Nie wiem jak powstrzymać się

Niewolnikiem stałem się
Moje ciało więzieniem jest
W celi tej zostałem sam
Rządzi mną Narkotyk Pan

Nie mam już nikogo
Straciłem wszystkich bliskich mi
Poddałem się nałogom
Policzone są me dni

Jedna mała chwila
A zawalił się mój świat
To jak zielona mila
Narkotyk pan i kat

Miałem własny rozum
A jemu się poddałem
Jak rozbitek na morzu
Walkę tą przegrałem

Gdzie jesteś ma rodzino
Czemu odwróciłaś się
Statki ciągle płyną
Czy ktoś dostrzeże mnie

Cały czas ja tego chcę
Nie wiem jak powstrzymać się

Niewolnikiem stałem się
Moje ciało więzieniem jest
W celi tej zostałem sam
Rządzi mną Narkotyk Pan

Dosyć mam wszystkiego
Tracę siłę już
Pomóż mi kolego
W rękach trzymam nóż

To co nieuchronne
Musi w końcu zdarzyć się
Poczekaj nim zapomnę
Wiedz żałuję że

Zacząłem tą historię
Że tak łatwo się skusiłem
Przechodzę przez dysforię
Że życie przetrwoniłem

Ból nie do zniesienia
Czas by skończyć to
Życz mi powodzenia
Gdy odejdę stąd

Cały czas ja tego chcę
Nie wiem jak powstrzymać się

Niewolnikiem stałem się
Moje ciało więzieniem jest
W celi tej zostałem sam
Rządzi mną Narkotyk Pan
[ Correct these Lyrics ]
Writer: Tristan Kłycho
Copyright: Lyrics © O/B/O DistroKid

Back to: UnFaced



UnFaced - Narkotyk Pan Video
(Show video at the top of the page)


Performed By: UnFaced
Length: 5:09
Written by: Tristan Kłycho

Tags:
No tags yet