Ja mam w sobie to wszystko lecz nie doceniasz mocy
Bez pracy nie ma pieniędzy mogę cię w tym zaskoczyć
Co to za życie kiedy ciągle pracujesz do nocy
Za te marne 10 koła 3 miesiące weekend boży
Lepiej zadbaj o swą dziwke myślisz że nie wiem jak się patrzy
Ona czego ode mnie chce? włożę jej kose prosto w oczy
Masz coś do powiedzenia? powiedz mi byle nie w nocy
Masz coś do pokazania? nie pokazuj oślepną mi oczy
Kose mamy na trackach kose mamy też w realu
Oni nie wiedzą co się święci, zaczaruję ten naród
Dzięki wam bracia, pchamy to dalej
4pm górą, wąsaczu ty sięgaj po pałe
Moviestarplanet, tylko że trapowanie
Kurwa, zwiększamy skale
Odpinam wroty, zamykasz dupe
Demon przemawia ja wkręcam się potem
Siedzimy w tym razem, nie rozstaje się z buchem
Tak, chcę tego więcej ale za życia nie w tej udręce
Nie pogłębisz tego kurwa nie nie nie da się więcej
Hm nie da się więcej? mam to w dna
Dna
Uwierz dusza zostaje większe pole widzenia
Nie mam do tego serca ja mam do tego talent
Bo słyszę te bity nawet jak ich nie znałem
A ty przestań mnie kopiować myślisz że gdzie ja mam oczy
Na jej dupie, ty byś się przy niej tylko zmoczył
Jeszcze mnie tu coś trzyma, chęć do zarobienia forsy
Chłopaki na tych bitach wiecie kto tu jest mocny
Róbcie miejsce dla chamów
Przeryta głowa ze sobą mam paru
Zoba se w opis jak nie kumasz barów
Jej dupa czerwona jak od komarów
Rzucasz zaklęcie, ja counterspella
Odporny na gatki nie słucham pierdolenia
Daj se już spokój na klipach masz paru a poza nim kotuś?
Fajnie tak se siedzicie na kanapie, przeruchacie się potem fajnie
Wole mieć 2 na klipie którzy czują to też w opór
Wierzą we mnie na pewno a ja w nich dosadnie
Hm nie da się więcej? mam to w dna
Dna
Uwierz dusza zostaje większe pole widzenia
Nie mam do tego serca ja mam pełne kieszenie
Jak nie wyjdzie mi z muzą to zakopcie pod ziemię
Ale wiedz jedno, na studio mamy dom
Jak jebnie w końcu to, odejdą cienie
Zabiorą całe zło
Pozdro dla starych ziomów tak na prawdę chuj wam w dupe
L, J, K, S, M, N, A, B, C, Z
Cały alfabet mój to wóda i sex
Przecież nie warto ty już o tym wiesz
Dwie dziury zapchałeś białym ścierwem co jest
WRAITH7 - ZAB2JCA Lyrics
ZAB2JCA Tekst Piosenki
WRAITH7 - ZAB2JCA Lyrics
Official
We currently do not have these lyrics.
If you would like to submit them, please use the form below.
We currently do not have these lyrics.
If you would like to submit them, please use the form below.
Polish
Ja mam w sobie to wszystko lecz nie doceniasz mocy
Bez pracy nie ma pieniędzy mogę cię w tym zaskoczyć
Co to za życie kiedy ciągle pracujesz do nocy
Za te marne 10 koła 3 miesiące weekend boży
Lepiej zadbaj o swą dziwke myślisz że nie wiem jak się patrzy
Ona czego ode mnie chce? włożę jej kose prosto w oczy
Masz coś do powiedzenia? powiedz mi byle nie w nocy
Masz coś do pokazania? nie pokazuj oślepną mi oczy
Kose mamy na trackach kose mamy też w realu
Oni nie wiedzą co się święci, zaczaruję ten naród
Dzięki wam bracia, pchamy to dalej
4pm górą, wąsaczu ty sięgaj po pałe
Moviestarplanet, tylko że trapowanie
Kurwa, zwiększamy skale
Odpinam wroty, zamykasz dupe
Demon przemawia ja wkręcam się potem
Siedzimy w tym razem, nie rozstaje się z buchem
Tak, chcę tego więcej ale za życia nie w tej udręce
Nie pogłębisz tego kurwa nie nie nie da się więcej
Hm nie da się więcej? mam to w dna
Dna
Uwierz dusza zostaje większe pole widzenia
Nie mam do tego serca ja mam do tego talent
Bo słyszę te bity nawet jak ich nie znałem
A ty przestań mnie kopiować myślisz że gdzie ja mam oczy
Na jej dupie, ty byś się przy niej tylko zmoczył
Jeszcze mnie tu coś trzyma, chęć do zarobienia forsy
Chłopaki na tych bitach wiecie kto tu jest mocny
Róbcie miejsce dla chamów
Przeryta głowa ze sobą mam paru
Zoba se w opis jak nie kumasz barów
Jej dupa czerwona jak od komarów
Rzucasz zaklęcie, ja counterspella
Odporny na gatki nie słucham pierdolenia
Daj se już spokój na klipach masz paru a poza nim kotuś?
Fajnie tak se siedzicie na kanapie, przeruchacie się potem fajnie
Wole mieć 2 na klipie którzy czują to też w opór
Wierzą we mnie na pewno a ja w nich dosadnie
Hm nie da się więcej? mam to w dna
Dna
Uwierz dusza zostaje większe pole widzenia
Nie mam do tego serca ja mam pełne kieszenie
Jak nie wyjdzie mi z muzą to zakopcie pod ziemię
Ale wiedz jedno, na studio mamy dom
Jak jebnie w końcu to, odejdą cienie
Zabiorą całe zło
Pozdro dla starych ziomów tak na prawdę chuj wam w dupe
L, J, K, S, M, N, A, B, C, Z
Cały alfabet mój to wóda i sex
Przecież nie warto ty już o tym wiesz
Dwie dziury zapchałeś białym ścierwem co jest
Bez pracy nie ma pieniędzy mogę cię w tym zaskoczyć
Co to za życie kiedy ciągle pracujesz do nocy
Za te marne 10 koła 3 miesiące weekend boży
Lepiej zadbaj o swą dziwke myślisz że nie wiem jak się patrzy
Ona czego ode mnie chce? włożę jej kose prosto w oczy
Masz coś do powiedzenia? powiedz mi byle nie w nocy
Masz coś do pokazania? nie pokazuj oślepną mi oczy
Kose mamy na trackach kose mamy też w realu
Oni nie wiedzą co się święci, zaczaruję ten naród
Dzięki wam bracia, pchamy to dalej
4pm górą, wąsaczu ty sięgaj po pałe
Moviestarplanet, tylko że trapowanie
Kurwa, zwiększamy skale
Odpinam wroty, zamykasz dupe
Demon przemawia ja wkręcam się potem
Siedzimy w tym razem, nie rozstaje się z buchem
Tak, chcę tego więcej ale za życia nie w tej udręce
Nie pogłębisz tego kurwa nie nie nie da się więcej
Hm nie da się więcej? mam to w dna
Dna
Uwierz dusza zostaje większe pole widzenia
Nie mam do tego serca ja mam do tego talent
Bo słyszę te bity nawet jak ich nie znałem
A ty przestań mnie kopiować myślisz że gdzie ja mam oczy
Na jej dupie, ty byś się przy niej tylko zmoczył
Jeszcze mnie tu coś trzyma, chęć do zarobienia forsy
Chłopaki na tych bitach wiecie kto tu jest mocny
Róbcie miejsce dla chamów
Przeryta głowa ze sobą mam paru
Zoba se w opis jak nie kumasz barów
Jej dupa czerwona jak od komarów
Rzucasz zaklęcie, ja counterspella
Odporny na gatki nie słucham pierdolenia
Daj se już spokój na klipach masz paru a poza nim kotuś?
Fajnie tak se siedzicie na kanapie, przeruchacie się potem fajnie
Wole mieć 2 na klipie którzy czują to też w opór
Wierzą we mnie na pewno a ja w nich dosadnie
Hm nie da się więcej? mam to w dna
Dna
Uwierz dusza zostaje większe pole widzenia
Nie mam do tego serca ja mam pełne kieszenie
Jak nie wyjdzie mi z muzą to zakopcie pod ziemię
Ale wiedz jedno, na studio mamy dom
Jak jebnie w końcu to, odejdą cienie
Zabiorą całe zło
Pozdro dla starych ziomów tak na prawdę chuj wam w dupe
L, J, K, S, M, N, A, B, C, Z
Cały alfabet mój to wóda i sex
Przecież nie warto ty już o tym wiesz
Dwie dziury zapchałeś białym ścierwem co jest
Writer: Marcel Michałkiewicz
Copyright: Lyrics © O/B/O DistroKid
Copyright: Lyrics © O/B/O DistroKid